Ćwiczenia duchowe - Św. Ignacy Loyola, KSIĄŻKI CHRZEŚCIJAŃSKIE [PDF]
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Św. Ignacy Loyola
Ć w i c z e n i a d u c h o w n e
Spis treści
Tydzień I
Ćwiczenie pierwsze
Ćwiczenie drugie
Ćwiczenie trzecie
Ćwiczenie czwarte
Ćwiczenie piąte
Addycje czyli uwagi dodatkowe
Tydzień II
Wezwanie króla doczesnego pomocne do kontemplowania życia Króla Wiecznego
Dzień pierwszy
Kontemplacja pierwsza – o Wcieleniu
Kontemplacja druga – o Narodzeniu
Kontemplacja trzecia
Kontemplacja czwarta
Kontemplacja piąta
Dzień drugi
Dzień trzeci
Dzień czwarty
Rozmyślanie o Dwóch sztandarach
Rozmyślanie o Trzech parach ludzi
Dzień piąty
Dzień szósty
Dzień siódmy
Dzień ósmy
Dzień dziewiąty
Dzień dziesiąty
Dzień jedenasty
Dzień dwunasty
[Trzy stopnie pokory]
Wybór
[Rozważanie służące] do poznania, o czym się ma dokonywać wybór
Trzy pory [wyboru]
Tydzień III
Dzień pierwszy
Kontemplacja pierwsza – o północy. O tym, jak Chrystus Pan nasz udał się z Betanii do
Jerozolimy – do ostatniej wieczerzy włącznie [289].
Kontemplacja druga – o świcie. Od ostatniej wieczerzy do Ogrójca włącznie [290]
Dzień drugi
Dzień trzeci
Dzień czwarty
Dzień piąty
Dzień szósty
Dzień siódmy
Kontemplacja całej Męki o północy i o świcie.
Reguły [o posiłkach]
Tydzień IV
Kontemplacja pierwsza o tym, jak Chrystus Pan nasz ukazał się Pani naszej [299].
Kontemplacja [pomocna] do uzyskania miłości
Trzy sposoby modlitwy
[Pierwszy sposób modlitwy]
Drugi sposób modlitwy
Trzeci sposób modlitwy
Tajemnice z życia Chrystusa Pana naszego
Reguły
Reguły [rozeznania duchów I]
Reguły [rozeznania II]
[Reguły rozdawania jałmużny]
[Reguły o skrupułach]
[Reguły o trzymaniu z Kościołem]
IHS
Duszo Chrystusowa, uświęć mię.
Ciało Chrystusowe, zbaw mię.
Krwi Chrystusowa, napój mię.
Wodo z boku Chrystusowego, obmyj mię
Męko Chrystusowa, wzmocnij mię.
O dobry Jezu, wysłuchaj mię.
W ranach swoich ukryj mię.
Nie dozwól mi oddalić się od Ciebie.
Od nieprzyjaciela złośliwego broń mnie.
W godzinie śmierci mojej wezwij mię,
I każ mi przyjść do siebie,
Abym ze świętymi twoimi chwalił Cię
Na wieki wieków. Amen.
1
Uwagi wstępne
[służące] do zdobycia pewnego zrozumienia Ćwiczeń Duchownych, które tu następują, i
pomocne tak temu, który ich udziela, jak i temu, który je odprawia.
Uwaga pierwsza.
Pod tym mianem "Ćwiczenia Duchowne" rozumie się wszelki sposób
odprawiania rachunku sumienia, rozmyślania, kontemplacji, modlitwy ustnej i myślnej i inne
działania duchowne, jak o tym będzie dalej mowa. Albowiem jak przechadzka, marsz i bieg są
ćwiczeniami cielesnymi, tak podobnie ćwiczeniami duchownymi nazywa się wszelkie sposoby
przygotowania i usposobienia duszy do usunięcia wszystkich uczuć nieuporządkowanych, a po
ich usunięciu – do szukania i znalezienia woli Bożej w takim uporządkowaniu swego życia, żeby
służyło dla dobra i zbawienia duszy.
2
Uwaga druga.
Ten, co drugiemu podaje sposób i plan rozmyślania lub kontemplacji, powinien
opowiedzieć mu wiernie historię danej kontemplacji czy rozmyślania, przechodząc tylko od
punktu do punktu z krótkim i treściwym objaśnieniem. Albowiem ten, co kontempluje, biorąc za
podstawę prawdę historyczną, jeśli sam przez własne rozważanie i rozumowanie znajdzie coś, co
mu lepiej pomaga do zrozumienia lub przeżycia danej historii, czy to dzięki własnemu
rozumowaniu, czy też dzięki mocy Bożej oświecającej jego umysł, więcej znajdzie smaku i
owocu duchownego, niż gdyby dający mu Ćwiczenia dużo wyjaśniał i rozwodził się nad
znaczeniem danej historii. Bo przecież nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i
smakowanie rzeczy zadawala i nasyca duszę.
3
Uwaga trzecia.
Ponieważ we wszystkich dalszych ćwiczeniach duchownych posługujemy się
aktami rozumu, by rozważać, i aktami woli, by miłować, należy przeto zwrócić uwagę na to, że
w aktach woli, kiedy rozmawiamy ustnie lub myślnie z Bogiem, Panem naszym, lub z jego
świętymi, wymagane jest większe uszanowanie z naszej strony, niż kiedy posługujemy się tylko
rozumem dla zrozumienia.
4
Uwaga czwarta.
Na odprawienie Ćwiczeń, które tu następują, przeznacza się cztery tygodnie,
odpowiadające podziałowi Ćwiczeń na cztery części. Część pierwsza mianowicie jest
rozważaniem i kontemplowaniem o grzechach; część druga jest o życiu Chrystusa Pana naszego
aż do Niedzieli Palmowej włącznie; część trzecia o Męce Chrystusa Pana naszego; czwarta
wreszcie o Zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu, z dodaniem trzech sposobów modlitwy.
Jednakże nie trzeba tego tak rozumieć, jakoby każdy tydzień musiał koniecznie trwać 7 lub 8
dni. Zdarza się bowiem, że w pierwszym tygodniu jedni później znajdują to, czego szukają,
mianowicie skruchę, boleść duszy i łzy z powodu grzechów, inni znów są gorliwsi od tamtych i
więcej doznają poruszeń i doświadczeń od różnych duchów. Trzeba zatem niekiedy skrócić
tydzień, innym znów razem przedłużyć go. I podobnie [postępować należy] we wszystkich
innych tygodniach, szukając owocu stosownie do danego przedmiotu [Ćwiczeń]. Całość jednak
trzeba skończyć mniej więcej w 30-stu dniach.
5
Uwaga piąta.
Temu, który przyjmuje i odprawia Ćwiczenia, wielce pomoże, jeśli wejdzie w, nie
wielkodusznie i z hojnością względem swego Stwórcy i Pana i złoży mu w ofierze całą swą wolę
i wolność, aby Boski jego Majestat tak jego osobą, jak i wszystkim, co posiada, posługiwał się
wedle najświętszej woli swojej [98,147, 234].
6
Uwaga szósta.
Kiedy ten, co daje Ćwiczenia, zauważy, że w duszy odprawiającego Ćwiczenia
nie zachodzą żadne poruszenia duchowe, jakimi są pocieszenia lub strapienia, i że nie poruszają
nim żadne duchy, powinien go wiele wypytywać o Ćwiczenia, czy je odprawia w porach
przeznaczonych i jak; podobnie też [niech go pyta] o Uwagi dodatkowe [Addycje], czy je pilnie
zachowuje; i niech się szczegółowo pyta o każdą z tych rzeczy.
O pocieszeniu i strapieniu zob. niżej 316.
O uwagach dodatkowych [Addycjach] zob. 73-90.
7
Uwaga siódma.
Jeśli dający Ćwiczenia zauważy, że odprawiający je doznaje strapienia i pokus,
niech nie będzie wobec niego twardy i szorstki, ale miły i łagodny, dodając mu otuchy i sił do
dalszego postępu; niech też odkrywa przed nim podstępy nieprzyjaciela natury ludzkiej i niech
go tak usposabia, by się przygotował na przyjęcie zbliżającego się pocieszenia.
8
Uwaga ósma.
Dający Ćwiczenia, stosownie do potrzeb odprawiającego je, w wypadku strapień i
podstępów nieprzyjaciela, a to samo dotyczy i pocieszeń, może mu przedłożyć reguły
pierwszego i drugiego tygodnia odnoszące się do rozeznania duchów [313-336].
9
Uwaga dziewiąta.
W stosunku do odprawiającego Ćwiczenia pierwszego tygodnia należy
zwrócić uwagę na rzecz następującą: Jeśli to jest człowiek nie mający doświadczenia w rzeczach
duchownych i jeśli doznaje pokus grubych i jawnych, np. kiedy [kusiciel] ukazuje mu
przeszkody do postępu w służbie Boga, Pana naszego, jakimi są trudy, zawstydzenie i obawa
utraty honorów światowych itp., niech wtedy dający Ćwiczenia nie wykłada mu reguł drugiego
tygodnia o różnych duchach. Bo o ile pomogą mu reguły pierwszego tygodnia, o tyle zaszkodzą
mu reguły drugiego tygodnia, zawierają bowiem w sobie sprawy zbyt subtelne i zbyt wzniosłe,
żeby je mógł zrozumieć.
10
Uwaga dziesiąta.
Gdy dający Ćwiczenia zauważy, że odprawiający je doznaje napaści i pokus
pod jakimś pozorem dobra, wtedy jest rzeczą stosowną przedłożyć mu wspomniane już reguły
drugiego tygodnia. Zazwyczaj bowiem nieprzyjaciel natury ludzkiej więcej kusi pod pozorem
dobra, gdy człowiek ćwiczy się na drodze oświecającej, która odpowiada ćwiczeniom drugiego
tygodnia: natomiast na drodze oczyszczającej, która odpowiada ćwiczeniom pierwszego
tygodnia, nie zdarza się to tak często.
11
Uwaga jedenasta.
Dla odprawiającego ćwiczenia pierwszego tygodnia jest rzeczą pożyteczną
nie wiedzieć nic o tym, co będzie czynił w drugim tygodniu; owszem, niech tak usilnie stara się
uzyskać to, czego szuka w pierwszym, jakby niczego dobrego nie spodziewał się znaleźć w
drugim [127].
12
Uwaga dwunasta.
Dający Ćwiczenia powinien bardzo kłaść na serce odprawiającemu je, żeby
przez godzinę oddawał się każdemu z pięciu ćwiczeń czy kontemplacji, które co dzień się
odprawia, i żeby starał się mieć zadowolenie w duszy płynące ze świadomości, iż wytrwał w
danym ćwiczeniu przez całą godzinę, a nawet raczej nieco dłużej niż krócej. Nieprzyjaciel
bowiem zwykł niemało zabiegać o to, żeby nas doprowadzić do skrócenia godziny takiej
kontemplacji, rozmyślania lub [w ogóle] modlitwy.
13
Uwaga trzynasta.
Trzeba tu jeszcze zauważyć, że jak w czasie pocieszenia łatwo i lekko jest
oddawać się kontemplacji przez całą godzinę, tak znów w czasie strapienia jest bardzo trudno
wytrwać w niej do końca. I dlatego odprawiający Ćwiczenia powinien zawsze trwać na
modlitwie nieco dłużej ponad pełną godzinę, a to w tym celu, żeby działać przeciw strapieniu i
przezwyciężyć pokusy. Trzeba się bowiem przyzwyczaić nie tylko do tego, żeby stawiać opór
przeciwnikowi, ale nadto żeby go powalić na ziemię [16,157].
14
Uwaga czternasta.
Gdy dający Ćwiczenia zauważy, że odprawiający je postępuje naprzód w
stanie pocieszenia i z wielkim zapałem, niech go przestrzeże, żeby nie czynił jakiejś obietnicy
czy też jakiegoś ślubu, sposób nierozważny i pochopny. I im bardziej pozna, że jest to człowiek
o niestałym usposobieniu, tym bardziej winien go przestrzec i napomnieć. Bo aczkolwiek
słusznie mógłby ktoś nakłaniać drugiego do wstąpienia do zakonu, gdzie składa się śluby
posłuszeństwa, ubóstwa i czystości, i choć bardziej zasługujący jest czyn dobry wykonany na
mocy ślubu niż bez ślubu, to jednak trzeba bardzo brać w rachubę osobiste warunki i przymioty
[ Pobierz całość w formacie PDF ]