ŚWIADOME SNY W KONCEPCJI MODELU ŚWIATA, Książki, EBOOKS
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
WIADOME SNY W KONCEPCJI MODELU WIATAModel rzeczywistoci opisany w poprzednim rozdziale jest bardzo dynamiczny, niezwykle skomplikowane procesy informacyjne zachodzš w nim z niewiarygodnš prędkociš. Największe komputery wiata nie sš i długo jeszcze nie będš w stanie dorównać ludzkiemu mózgowi. Informacje funkcjonujšce w tym modelu weryfikowane sš przez wrażenia zmysłowe płynšce z kontaktu naszych zmysłów ze względnie stabilnš rzeczywistociš wiata fizycznego. Informacje nie potwierdzone przez zmysły sš usuwane na dalszy plan, w niewiadomoć.Niektórzy badacze wysunęli ostatnio koncepcję jednoczesnego istnienia wielu modeli rzeczywistoci, sporód których tylko jednemu mózg nadaje cechę realnoci. Tylko jeden z modeli może być prawdziwy, realny, istnieje tylko jedna rzeczywistoć w danej chwili. Jednak inne modele istniejš nadal, współtworzšc takie procesy, jak mylenie, wyobrania, fantazja, planowanie, twórczoć itp.Proces nadawania cechy realnoci jednemu z modeli pozwala wprowadzić pewien porzšdek. Dzięki niemu nie gubimy się i nie mamy wštpliwoci, co jest realnš rzeczywistociš, a co na przykład wspomnieniem.Kiedy działajš zmysły to, jak już zostało powiedziane, największe znaczenie ma cecha stabilnoci. Model najbardziej stabilny jest realny.We nie pobudzenia zmysłowe często w ogóle nie dochodzš do mózgu albo sš na bardzo wczesnym etapie filtrowane i tłumione. To sprawia, że nasz model nie może być już przez nie weryfikowany i korygowany. Dlatego wiat snu jest tak niestabilny, zmienny i niezwykle plastyczny. Mogš dziać się w nim rzeczy niemożliwe w fizycznej rzeczywistoci. To, czego pragniemy albo to, czego się obawiamy, materializuje się w wiecie snu natychmiast. Mózg za automatycznie nadaje mu cechę realnoci. Kiedy nimy, jest to dla nas całkowicie prawdziwy wiat.Jednš z najbardziej charakterystycznych cech snu jest niewielka rola pamięci, która jest funkcjš psychicznš wymagajšcš wyższego pobudzenia mózgu. Drugim bardzo istotnym elementem modelu wiata w czasie snu jest bardzo ograniczony model ego, czyli nas samych, który w modelu na jawie składa się z wrażeń i odczuwania własnego ciała i obrazu naszej osobowoci.We nie przeżywamy przygody, odczuwamy i widzimy dziesištki różnych przedmiotów, ale rzadko wiemy, jak mamy na imię, jaki mamy dzień lub co robilimy wczoraj. Podczas snu umysł konstruuje tymczasowe, senne ego, które służy do przeżywania dowiadczeń, ale nie posiada pamięci siebie samego, swojej historii ani przeszłoci.Kiedy pobudzenie mózgu osišgnie taki poziom, że pamięć zaczyna trochę lepiej funkcjonować, pojawiajš się elementy prowadzšce do jasnego snu. Możemy przypomnieć sobie, że tę scenę lub element widzielimy we nie kiedy wczeniej, możemy przypomnieć sobie bardziej stabilny model rzeczywistoci i stwierdzić, że to co widzimy, nie bardzo jest możliwe, a więc może to jest sen itd.Zazwyczaj jednak pobudzenie wrażeń zmysłowych jest silniejsze niż pobudzenie procesów pamięci i mylenia. Bardziej pochłania nas zbliżajšcy się do nas tygrys lub niebezpiecznie szybka jazda samochodem niż nasze wštpliwoci i myli. Jeżeli jednak siła pamięci będzie większa i przypomnimy sobie, kim jestemy oraz potrafimy się zdystansować wobec wrażeń zmysłowych, przyjšć bardziej refleksyjnš postawę wiadka lub widza, to uwiadomimy sobie, że włanie nimy i nasza pamięć przejmie cechę realnoci, a dowiadczenie aktualne postrzegane będzie jako sen.Teorię tę potwierdzajš badania neurofizjologiczne, które wykazały, że jasne sny występujš podczas wysokiego pobudzenia aktywnoci mózgu w fazie REM.Na koniec rozdziałów powięconych teoriom snu nasuwa się pytanie: Czy koncepcja modelu rzeczywistoci wyklucza koncepcje psychoanalityczne i znaczenie interpretacji marzeń sennych? Odpowied brzmi: Nie, nie wyklucza. Jednak sny nie mogš być już dłużej postrzegane jak listy od podwiadomoci. Nie jest najważniejsze samo marzenie senne, lecz proces interpretacji. To w jaki sposób nišcy interpretuje swoje sny, może powiedzieć nam dużo o jego osobowoci, problemach i drodze rozwoju, która się przed nim otwiera. Dlatego też najwłaciwszym interpretatorem marzeń sennych jest przede wszystkim sam nišcy. Terapeuta lub jaka inna osoba powinna jednak pełnić rolę towarzyszšcš, doradcy, asystenta itp. Wiedział o tym także sam Carl Gustaw Jung, który zawsze podkrelał, że o prawdziwoci interpretacji snu decyduje w ostatecznoci pacjent, a nie psychoterapeuta.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]